W związku z przedłużeniem przez Radę Ministrów o kolejny tydzień obostrzeń sanitarnych, wydarzenia, które miały odbyć się w naszym Teatrze na żywo, w dniach od 19 do 25 kwietnia zostają odwołane.
Wydarzenia w cyklu NAZIŚCI POZA MITEM GENIUSZY ZBRODNI odbywają się w formule antyrocznic.
Prowadzenie: Marek S. Bochniarz.
Ten wykład – jak i cały cykl – powstał z oburzenia na określanie Leni Riefenstahl mianem wybitnej artystki, co ma – ku zdziwieniu autora wykładu – miejsce również i w Polsce. A jednak ta nazistowska reżyserka na dzień premiery swojego domniemanego arcydzieła „Olimpia” wybrała właśnie dzień urodzin Hitlera – i właśnie z tej perspektywy film powinien być dziś interpretowany, zawsze w kontekście zaangażowania nazistów w jego produkcję i ich obecności na ekranie (pojawia się w nim zarówno Hitler, jak i Hermann Göring, czy Joseph Goebbels). Gdy Riefenstahl w 1938 roku udała się w podróż po USA, oczekiwała zaszczytów z powodu „wybitności” swojego dzieła. Jednak jej wizyta – co symptomatyczne – zbiegła się z pogromem Żydów w trakcie Nocy Kryształowej, a Amerykanie nawoływali do bojkotu pokazów jej filmu.
W 1964 roku władze RFN zawarły z Riefenstahl umowę dotyczącą jej filmów – odtąd władze i reżyserka posiadały do nich prawa własności, a ona otrzymała prawa do ich dystrybucji i 70% zysków. Riefenstahl miała odtąd decydować o tym, kiedy i w jakim kontekście jej filmy będą prezentowane. Podjęte wówczas wybory zaświadczają o jej podejściu najlepiej. I tak w 1979 roku odmówiła Wolnej Partii Demokratycznej wyrażenia zgody na pokazywanie „Triumfu woli” w czasie antynazistowskiej demonstracji.
Po II wojnie światowej „Olimpia” uległa fałszującej jej charakter „denazyfikacji” i w „wybielonej” wersji (wycięciu kilku minut czasu ekranowego A.H.) była dystrybuowana w RFN i Stanach Zjednoczonych. Tym razem krytycy „The Times” i „The Daily Telegraph” zachwycali się domniemanymi wartościami wizualnymi i technicznymi tej produkcji.