asthma (Mateusz Wardyński) - raper młodego pokolenia pochodzący z Bielska-Białej. Reprezentant wytwórni Def Jam Recordings Poland. Zdobywca nagrody Lech Polish Hip-Hop Music Awards w kategorii Odkrycie Roku, 1. miejsce w zestawieniu Same Sztosy 2020! Radia Kampus, artysta odpowiedzialny za mikrowstrząs za sprawą singla “Centrala”, który poruszył nie tylko publikę ale i branżę. Jego debiutancki krążek „manifest”, który powstał we współpracy z producentem Młodym miał swoją premierę 22.10.2021.
Sztuka wolnych ludzi zawsze będzie uwierać władzę dążącą do autorytaryzmu. Rządzący nie potrzebują twórczej narracji, tylko prostej propagandy – dlatego atakują artystów. Wszystko co podaje w wątpliwość ich model patriotyczno–narodowej magmy, określane jest jako niebezpieczne, wrogie Polsce i jej mieszkańcom.
Niezależni twórcy mimo to działają, zadają pytania, diagnozują i oceniają naszą rzeczywistość.
W Teatrze Ósmego Dnia będziemy rozmawiać z tymi artystami, których rządzący nazywają artystami zdegenerowanymi. Robią to wprost, jak w przypadku ministra Glińskiego, który tym mianem określił reżysera Wojciecha Smarzowskiego, robią to też przez sieć opresji państwowej (procesy o obrazę uczuć religijnych czy zniesławienie), ekonomicznej (nie przydzielanie publicznych dotacji nieprawomyślnym artystom) czy symbolicznej (pomijanie i unieważnianie dorobku artystów).
Takie działania pojawiają się we wszystkich dyktaturach, a dodatkowo wydaje się, jakby historia zatoczyła koło: znów do głosu dochodzi cenzura, a podrzędni urzędnicy prześcigają się w przestrzeganiu przed sztuką demoralizującą młodzież.
Trudno uniknąć najgorszego skojarzenia z nazistowską Entartete Kunst- sztuką uznawaną przez państwo za zdegenerowaną, tworzoną przez artystów wg ówczesnej władzy „wynaturzonych” przeciwstawianym artystom „czystym rasowo”. Wystawę skonfiskowanych dzieł z nurtu Dadaizmu, Ekspresjonizmu, Kubizmu, Impresjonizmu, Fowizmu, Surrealizmu zorganizował w 1937 roku w Monachium Adolf Ziegler pod egidą szefa propagandy nazistowskich Niemiec Josefa Goebbelsa. Państwo Niemieckie pozbyło się wówczas sprzedając za granicę po zaniżonych cenach lub zwyczajnie niszcząc ponad 16 tysięcy dzieł sztuki. Czy to los, który czeka naszych artystów? Mamy nadzieję, że dopóki będziemy przypominać i ostrzegać, do tego najgorszego wykluczenia artystów nie dojdzie.